poniedziałek, 14 lutego 2011

14

Weekend ciezkich powiek minal. Tydzien ciezkiej glowy. Czas siwych wlosow, upowszechniania kawy, krotkich snow, zdawania i niezdawania egzaminow.

W tym zmeczeniu jest czas na usmiech, na pozytywne okruchy. Nie w ramach resztek, ale jako namiastka czegos wiecej. Za oknem juz nowy tydzien a ja usmiecham sie jeszcze na mysl o problemach wczoraj, o stresach, o tym jak w sobote zaciąłem się w samochodzie. Zaraz zamrucze dzien dobry pod nosem i grzecznie poczekam na wolny dzien, ktorego potrzebuje jak powietrza.
Published with Blogger-droid v1.6.7

1 komentarz: