tag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post3360704484491838770..comments2013-05-03T21:10:57.327+02:00Comments on niewyspany: uciekające lataPapahttp://www.blogger.com/profile/01122907323272988715noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-61918584650023596282010-05-15T23:38:34.834+02:002010-05-15T23:38:34.834+02:00Potencjalna droga do WW jak to nazwała Pure nie za...Potencjalna droga do WW jak to nazwała Pure nie zawsze okazuje się rozwiązaniem idealnym, bo nagle może się okazać, że tak naprawdę żadnej decyzji nie podjęliśmy - a zamiast tego stagnacja zapukała do naszych drzwi. I w dużej mierze oto mi chodzi. Nie czekam na wielkie zmiany, nie narzucam sobie wielkich wyborów - po prostu czas rozpędzić życie, bez patrzenia za siebie z tęsknotą. Ot co.Papahttps://www.blogger.com/profile/01122907323272988715noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-26308518587297861132010-05-15T19:09:07.706+02:002010-05-15T19:09:07.706+02:00Atomowy Łukaszu, nie chodzi mi o, jak mówisz, &quo...Atomowy Łukaszu, nie chodzi mi o, jak mówisz, "posadkę", czy negację ryzykownych wyborów. Raczej o samo sformułowanie i ideologię, jaką się do niego dorabia, oraz co się robi później.purenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-84357501295205396422010-05-15T16:04:55.066+02:002010-05-15T16:04:55.066+02:00Pure... No wiesz... zawsze możesz pracować za 600 ...Pure... No wiesz... zawsze możesz pracować za 600 zł do końca życia na jednej posadce. Tu raczej mowa o ryzykownych krokach... <br /><br />Osobiście jeden z nich podejmuję. A co tam. Raz się żyje i raz się później gnije. Trzeba przerwać marazm stania w miejscu. O! ;)atomowy Łukaszhttp://podcast.lukaszlubinski.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-39128883695874288952010-05-15T13:34:24.298+02:002010-05-15T13:34:24.298+02:00amenamenKatenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-33393685457678252622010-05-15T10:46:39.641+02:002010-05-15T10:46:39.641+02:00Czy ja wiem...
Nigdy szczególnie nie pociągała mni...Czy ja wiem...<br />Nigdy szczególnie nie pociągała mnie beztroska, za bardzo lubię mieć świadomość i myśleć, nawet jeśli nie jest to wygodne.<br />I chyba nigdy nie zrozumiem idei Wielkich Wyborów. Tak się mówi, a WW kończą się na wchodzenie w utarte schematy i wybieraniu najłatwiejszego i narzekaniu, że jest mi źle, bo nie robię czegoś totalnie alternatywnego, tylko podjąłem WW pt. rodzina, wykształcenie gwarantujące taką samą pracę do końca życia, oder so, i w ogóle och.purenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-20562074512771338282010-05-14T23:50:48.547+02:002010-05-14T23:50:48.547+02:00Uwielbiam dobre blogi, zostaję czytelnikiem.
Tak...Uwielbiam dobre blogi, zostaję czytelnikiem. <br /><br />Tak sobie rozmyślam ostatnio o własnym życiu i widzę w nim za dużo beztroski. Powiadasz, że poniekąd żałujesz przyspieszenia sobie dojrzewania. Ciekawe cóż ja zrobię w najbliższych czasach, bo przechodzi mi przez myśl kilka różnych dróg ucieczki od swej niedojrzałości. Obym tego nie żałował jak Ty.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-51513061662201594892010-05-14T20:53:59.606+02:002010-05-14T20:53:59.606+02:00Tak to już jest, że nic nie trwa wiecznie. Coś tra...Tak to już jest, że nic nie trwa wiecznie. Coś tracimy, ale i coś zyskujemy. Trzeba tylko mocno wierzyć, że to co najpiękniejsze ciągle przed nami.<br />Przyszedł na Was czas podejmowania ważnych, życiowych decyzji. Fakt, że niektóre mogą być złe, ale dopóki nie macie rodzin, odpowiadacie tylko za siebie. To najlepsza chwila na podejmowanie nawet ryzykownych kroków.<br />A najgorsza decyzja to jej brak.<br /><br />Troszkę więcej optymizmu Panowie :)blondihttps://www.blogger.com/profile/16402862853083612789noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9113956016554550975.post-12929952678074615432010-05-14T16:53:29.084+02:002010-05-14T16:53:29.084+02:00Istnieję w podobnym stanie. Co ciekawe... jesteśmy...Istnieję w podobnym stanie. Co ciekawe... jesteśmy w tym samym wieku. Czy starsi od nas też mieli takie dziwne podejście do życia w tym wieku, czy może czasy są nieco inne i to one i tylko one kreują światopogląd? Cholera wie, ale beztroski czas minął. Nadchodzi czas poważnych decyzji, czas potężnych kroków... Ja osobiście na razie boję się dać choć mały kroczek, a co dopiero wielki krok naprzód... Jednak jest to nieubłagane, tak po prostu musi być...atomowy Łukaszhttp://podcast.lukaszlubinski.com/noreply@blogger.com