Absurd wypełniania druczków, dostarczania dokumentów, potwierdzania,
oświadczania nie zna granic. Najlepsze w tym wszystkim są sytuacje
nielogiczne. Daremne produkowanie makulatury, które ma na celu
potwierdzenie słuszności zatrudnienia takiej a nie innej ilości
urzędników. Sztuczne sytuacje, których nie potrafię zrozumieć. Wszystko
doprowadziło do konieczności skasowania dwóch zawartych umów i
przeorganizowaniu ich na nowo. Niech żyje miesiąc, który ma 45 dni i
pieniądze, których nie ma.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz